niedziela, 2 marca 2014

Pierwsze prezentacje!

Najpierw obserwacje, potem nieśmiałe pierwsze próby okraszone huśtawką nastrojów. Takie są moje początki koralikowej przygody.
Od ponad roku japońskie koraliki , igły , nici i szydełko stały się moimi nieodłącznymi towarzyszami.
Po tygodniach prób i błędów  prace zadowoliły mnie do tego stopnia, że pojawiło się pragnienie ich zaprezentowania.
A jako, że ostatnie dni minęły pod znakiem  nieprzerwanej fascynacji  kryształami Swarovskiego, chwalenie się zaczynam od prezentacji dwóch par ( czarnych i białych) kolczyków. 



Bazę czarnych  stanowią kryształy Swarovskiego: Rivoli 12mm , drop 17mm i dwie perełki 4mm.
Wszystko otoczone toho hematite 15/0, 11/0 oraz toho treasure również hematite.
Całość zawieszona na wykonanych ze srebra biglach włoskich.




Drugą parę  wykonałam również wykorzystując elementy Swarovskiego. Tym razem Rivoli 12mm crystal AB  drop 17mm crystal AB oraz białe perełki 4mm. Otoczka to toho tresasure i toho 11/0 silver-lined crystal oraz toho 15/0 opaque lustered white. Podobnie jak w przypadku czarnych i tu całość zawieszona na srebrnych biglach. Zadowolona jestem również z tylnej strony kolczyków. Zresztą obie mienią się przecudnie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz