poniedziałek, 1 września 2014

Po dłuuugiej przerwie

Lato jest tą porą roku, w czasie której odkładam szydełko i koraliki na bok .  Zdecydowanie wolę wtedy spacery po górach i pracę w ogrodzie. To lato jednak zapewniło nam wiele pogodowych atrakcji i pewnie dlatego udało mi się kilka drobiazgów wykonać.
Zacznę od kompletu w mocnych, zdecydowanych kolorach .
Bransoletka i naszyjnik wykonany z toho silver lined cobalt i silver lined hyacinth.
Żeby było bardziej strojnie, do zwyczajnych zawieszek w kształcie serduszka dodałam kryształki bicone svarowskiego. Oczywiście również w kolorze cobalt.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz